Dlaczego od pewnego już czasu w polskich telewizjach film "Tootsie" jest emitowany z wyciętą sceną, gdy Hoffman przychodzi do Murraya i mówi" zrób ze mnie kobietę". Od razu jest scena gdy "Dorothy" idzie ulicą i przychodzi na plan serialu.
Jakaś tajemna siła poprawności czy co ?
Sciągnęlam film w oryginalnej wersji i też nie było tej sceny, co właśnie mnie zdziwiło, ale cóż zrobić
Czyli aktualnie obowiązuje pewnie jakaś "poprawna" wersja reżyserska (?), producencka (?) i nie wraca się już do starej (patrz Star Wars IV,V,VI).
A już myślałem, że nasi coś wymyślili ;)
Tej sceny nigdy nie było. Polecam obejrzenie filmu z komentarzem Sydneya Pollacka, który mówi o tym, że celowo zrezygnował z jakiegokolwiek "miękkiego" przejścia między Michaelem a pierwszym pojawieniem się Dorothy i że jest to decyzja montażowa, z której jest najbardziej zadowolony, bo "uruchamia ona wyobraźnię widza".
mam pytanie do specjalisty bo właśnie oglądam, W mojej wersji lektor mówi ,,pedał,, w oryginale słyszę gej, Czy to nie jest złe, obraźliwe tłumaczenie ?
To jest bardzo ciekawe, że autorowi się pomieszała ta scena po prostu z "Panią Doubtfire". Murray nie zrobiłby z niego kobiety, bo jest tylko dramaturgiem/scenarzystą.
Jeśli ktoś uważa tego typu tekst za niepoprawny politycznie, to co powiedzieć o takich rzeczach, jak 'Malinowa Rzesza'?... Skończy nam się skala.
Albo chociażby o tej klasycznej scenie Christophera Walkena (spokojnie, ma żonę od wielu lat :)
http://m.youtube.com/watch?v=GiAHQBe2lM0
Aż musiałem sprawdzić, bo nie dawało mi to spokoju.
No cóż.......
Taka wpadka. To już nie jest pomyłka, to jest kalectwo.
Faktycznie pomieszałem dwa filmy.
Przepraszam wszystkich za zamieszanie.
P.S.
Wy też będziecie kiedyś starzy ;)
To szczerze mówiąc całkiem ciekawa pomyłka, nie ma się czego wstydzić :)
Stworzyłeś w Twojej głowię fuzję dwóch filmów o podobnej tematyce.
Będzie zaraz na Tvp kultura i po przeczytaniu twojego tematu byłam gotowa darować sobie seans z wiadomych względów ;) dzięki za wyjaśnienie sprawy i przyznanie się do błędu. Brawo! A ten cytat tak mi się właśnie wydawało, że skądś znam :) ach ten Robin :D
ja prdl weź dziewczyno coś na nerwy bo irracjonalnie się zachowujesz. Podziękujesz mi później ;-)
Odzywka dla ... odzywki. I w dodatku 'oryginalna' :D. Skoro sobie doradzamy - rozsądniej nie 'doradzać' właśnie zasłyszanej 'recepty', tylko samodzielnie rozeznawać sytuację. (O ile jest się w stanie, ze względu na okoliczności. ) W ten sposób będziesz bliżej rzeczywistości ;-)
Andrzej Wajda wyciął scenę obciągania Olchbryskiemu przez Jędrusik w "Ziemi Obiecanej", w wersji po rekonstrukcji cyfrowej.
Reżyserzy się starzeją, to dewocieja.