że Japonia to przede wszystkim kultura honoru. Najbardziej uderzyła mnie jedna z końcowych scen, kiedy bohater próbuje przekroczyć granicę. Najpierw rozmawiają ze sobą jak dwaj przyjaciele, a potem przystępują do walki na śmierć i życie, bo tego wymagają obowiązki i honor. Dzisiaj kultura klanów przeniosła się do środowisk korporacyjnych i wciąż jest obecna.
Honor, obowiązki - dla współczesnych Japończyków ciągle są to wartości, za które są w stanie wiele poświęcić. Nie można także pominąć ich wszechobecnego szacunku do starszyzny. Jak tak patrzę z perspektywy naszych realiów, czuję się, jakbyśmy cofali się w rozwoju....
Ty tego nie czujesz...Tak po prostu jest! Nasza cywilizacja jest w odwrocie, czyż nie? Kultura azjatycka, szczególnie ta pro-zachodnia także. To widać gołym okiem, że popkultura robi swoje.
No niestety azjatycka kultura jest w odwrocie i to duzo bardziej niz ta zachodnia. Japonczykow uwaza sie nadal za ludzi z honorem itp no ok te stare pokolenia jeszcze to pielegnuja ale obecne pokolenia japonczykow nasto 20 i 30 latkow to jest poprostu tak sztuczny popkulturowy produkt ze az zal dupe sciska.
Ta scena (jak i cały film) była właśnie ogromną krytyką tej 'kultury honoru'. Jak można tego nie zauważyć i pisać jakieś dyrdymały o odwrocie kultury zachodniej czy japońskiej?!
kultura klanów przeniosła się do środowisk korporacyjnych i wciąż jest obecna
większych bredni nie czytałem
Mysle ze honor i tradycje wspolczesni japonczycy juz dawno schowali do kieszeni. Poziom ich kultury i to co obecnie reprezentuja pozostawia wiele do zyczenia